* Wieczorem *
#Violetta
Generalnie jest fajnie, ale trochę mnie to już nudzi. Lubię zabawę, ale co za dużo to nie zdrowo. Leon mi to troszkę rekompensuje. Widzę, że moja Fran znów się rozkręca. Dokładnie tak jak było kiedyś.. To były czasy, chociaż dla mnie one się nigdy nie skończyły. Dzisiaj robimy imprezę na dole, muszę wyglądać tak, jak nigdy dotąd i tak właśnie będzie. Dobrze, że jestem zajebistą laską i nie muszę się przesadnie starać. Ostatecznie wyglądałam tak:
Dzisiaj ich wszystkich powalę. W końcu jesteśmy tu po to żeby się bawić, co nie?
Uszykowana zeszłam na doł. Wszytsko było już perfekcyjnie przygotowane. Wszystkim opały szczęki na mój widok, nawet dziewczynom...
#Leon
Ta dziewczyna mnie wykończy.. Czemu ona musi być tak cholernie seksowna? Dzisiejsza impreza na pewno będzie nie z tej ziemi..
Zaprowadziliśmy dziewczyny do naszego specjalnego miejsca na imprezy. To taki pokój klubowy.
Widziałem, że Violi zaświeciły się oczy, gdy tam weszła..
Od razu zaczęliśmy imprezę. Polał się drogi alkohol i inne tego typu rzeczy. Akurat polewałem kolejkę, gdy zobaczyłem ją na rurze. Najchętniej wziąłbym ją tam i to od razu, ale się powstrzymałem.
Wszyscy zaczęliśmy tańczyć.. Gdy zwrociliśy uwagę na puste butelki po alkoholu postanowiliśmy zagrać w butelkę, ale nie taką na pytanie czy wyzwanie.. Na całowanie i rozbieranie...
#Fede
Gra w butelkę to świetny pomysł. Uwielbiam Fran ale nie powiem.. mam też ochotę na pójście w ślinę z Violettą lub Ludmiłą..
Zaczynamy grę.. Ja kręciłem pierwszy.. i wypadło na Violettę.
Nie zwracając na nic uwagi podeszła do mnie i usiadła na mnie okrakiem. Od razu przystąpiłem do działania, Muszę przyznać, że jej język działa cuda..
Potem kręciła ona i wypadło na Fran. Jak gdyby nigdy nic zaczęły się lizać. Najlepsze było to, że dołączyła się do nich Ludmiła. Wolałbym jednak, żeby to mnie tak całowały..
Po jakiejś poł godzinie każdy już z każdym się całował (poza chłopakami między sobą oczywiście).
Wypiliśmy jeszcze kilka kolejek i znów ruszyliśmy na nasz "parkiet".
#Leon
Poczułem się trochę zazdrosny, kiedy Violetta calowała się z Fede. Chyba się od niej uzależniam. Jeszcze nigdy tak nie miałem.
Po mniej więcej dwóch godzinach bylismy już nieźle pijani, ale jak to my bawiliśmy się dalej. Pomimo tego, że mam Violettę 24/dobę to czuję jakbym się z nikim nie kochał co najmniej od tygodnia. Sama Violetta mówi mi, ze jestem niewyżyty..
Po mniej więcej dwóch godzinach bylismy już nieźle pijani, ale jak to my bawiliśmy się dalej. Pomimo tego, że mam Violettę 24/dobę to czuję jakbym się z nikim nie kochał co najmniej od tygodnia. Sama Violetta mówi mi, ze jestem niewyżyty..
#Violetta
Chyba źlę robię.. Czuję się jak nieodpowiedzialna gówniara. Ten wyjazd chyba nie był dobrym pomysłem, chociaż cieszę się, że spędzam czas z Leonem. To chyba najlepszy facet jakiego w życiu spotkałam.
***
Wspaniały!
OdpowiedzUsuńCudowny!
Czekam na 8!!!!
UsuńCUDOWNY
OdpowiedzUsuńŚWIETNY
GENIALNY!
Świetny blog :)
OdpowiedzUsuń